
To było bardzo owocne, wspólne lepienie knedelków. Ten scrap nie jest najbardziej aktualny, bo pochodzi z czasów kiedy były jeszcze śliwki, ale tak to właśnie wygląda i tak to właśnie jest. Jak widać pojawił się też prosiaczek - jeden ze stasiowych ulubieńców.


Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem herbatki cynamonowej. Ponieważ parzę ją w dzbanku i trzymam na kominku jej zapach roznosi się w kuchni przez większą część dnia. To nowy smak od Edyty. Dzięki, jest pyszna. W skali od 1 do 9 daję jej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz