Codziennie rano kawę poproszę (mogę pisać o tym do znudzenia:) Koniecznie czarną, z małą doleweczką. Po niej świat pięknieje w oczach i nabiera wyrazu. Lubicie taką mocną i czarną z waniliową nutą? Ja uwielbiam. Niedługo wybieram się do naszego sklepiku na Karmelicką, by odświeżyć zapasy.
Wreszcie mamy upragnione słońce, ciepło, wiatr we włosach, wiosenne płaszczyki i żakieciki na podręcznych wieszakach. Aż chce się zaplatać, wiązać, szyć, rysować, malować słowem TWORZYĆ. Do tego tańczyć, śpiewać, recytować. Tak, tak Antkowi już klepię wierszyki. Niedługo znowu będę umiała całą "Lokomotywę", o "Wróbelku Elemelku" mam nadzieję wkrótce się nauczę, a w naśladowaniu zwierzątek nabiorę jeszcze większej wprawy (tu Staś dzielnie mi pomaga) :)
Na razie udało mi się popełnić kolejne wianuszki.
Tadam, tadam! Jak już wiecie mieliśmy w domu święto. Stasiowi "stuknęły" cztery latka (tu dziękujemy pięknie za życzenia). Kiedy to moje szkrabiątko tak urosło.
{Nota do Stasia}
"Staśku kochany!
Sto lat, sto lat
Abyś zawsze był tak ciekawy świata jak jesteś. Tak otwarty na ludzi, zakochany w książkach, rozgadany, roześmiany, o wielkiej wyobraźni, która dzień w dzień mnie zachwyca i sprawia, że duma rozpiera me mamine serducho.
Hip, hip niech żyje nam!"
W urodzinowym świętowaniu brało udział dość mieszane towarzystwo :)
Na koniec spieszę jeszcze podziękować Uli za wyróżnienie. Bardzo mi miło i bardzo, bardzo za nie dziękuję:))
Miłego tygodnia. Pa
p.s
Ostatnio uważam, że czapeczki są bardzo twarzowe, a łódeczki origami świetnie się sprawdzają jako miseczki (np. na cukierki, precelki itd:))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
100 lat 100 lat niech żyje nam !!!
OdpowiedzUsuńWianuszki - bardzo mi się podobają, uwielbiam tę kolorystykę ! I wiesz co super pomysł na łódeczki do podawania cukierków :)
Pozdrawiam Was przedświątecznie.
Przeoczylam wczoraj ten wpis. Wszystkiego najlepszego dla Stasia!
OdpowiedzUsuńMaly wyglada bosko w tej czapeczce!