A wiecie, że na naszym parapecie takie baranki się pasą? Śnieżnobiałe, kudłate, o wesołych, rumianych pyskach. Beczą blisko miejsca, gdzie żonkile powyciągały swe słoneczne twarze i gdzie bazie rzucają swój cień. Dołączyły do nich bladoróżowe, strzępiaste tulipany, których delikatność i dostojność zachwyca mnie ilekroć na nie spojrzę. Cóż, natura daje nam wiele do podziwiania. Widok kwiatów w świetle poranka niezmiennie wprawia mnie w dobry nastrój.
Ostatnio zmagamy się z różnymi problemami. Trudno jest wtedy znaleźć spokój i naprawdę odpocząć. Tym bardziej staram się chwytać w dłonie dobre chwile, by móc na początek i na koniec dnia się uśmiechnąć.
Dzisiaj z przyjemnością patrzę jak mój starszy synek wsłuchuje się w nową historię Bajki Grajki o Doktorze Nieboli. Wysłuchał jej trzy razy i poprawił Piotrusiem Panem:) Następnie przywdział cyklistówkę, za pas włożył miecz z klocków i "rzucił" się w wir morskich przygód:"Piotrusiu! trzymaj się, Staś nadchodzi!" i ciaaach i traaach!!! Staś, bohater niezwyciężony:)
p.s Ze szkicownika. Dziś w wirtualną przestrzeń wysyłam motyla. Mam nadzieję, że zima pomału przymyka już oczy i za chwilę całkowicie rozpłynie się w brzasku poranka. Mam też małe życzenie do wiosny, by pokazała mi tęczę.
p.s 2 To mógłby być ciekawy obraz. Postać (zapewne w kapeluszu) siedząca na drewnianym pomoście. Wokół woda, szarość, fiolet i granat nocy. Nie ma gwiazd, nie ma księżyca, a źródło światła mieści się w dłoniach i delikatnie rozświetla postać. To jedna z chwil złapana i zatrzymana w łódeczkach z dłoni.
Miłego tygodnia!
marca 14, 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękna inspiracja, czekam na ten obraz, niewazne kiedy uda Ci sie go namalowac :)
OdpowiedzUsuńKiedy wchodzę na Twojego bloga to zawsze robi mi się pogodnie, ciepło i wiosennie - życzę żeby problemy stopniały wraz ze śniegami!
Ależ cudownie napisałaś, ja już widzę ten obraz !
OdpowiedzUsuńBarany są niesamowite, bardzo mi się podobają.
Trzymaj się dzielnie !
Pozdrawiam ciepło.
fajne baranki ,szkic motylka bardzo ładny
OdpowiedzUsuńTe baranki moglyby swietnie sluzyc jako kartki swiateczne. Poza tym podpisuje sie pod marikodzi.
OdpowiedzUsuńJak zwykle u Ciebie Karolino pięknie i bardzo wiosennie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i zapraszam po niespodziankę
ula