sierpnia 01, 2014

W drogę:)

Komu w drogę temu trampki na nogę. Wyruszamy niebawem a przed wyjazdem, jak to zwykle bywa, towarzyszy nam szum, zamieszanie i próba odfajkowania wszystkich rzeczy z listy przed godziną 22. Toboły i tobołki już prawie zapakowane. Kanapki naszykowane, kwiaty podlane, tylko nerwy do konserwy trzeba schować.
Nasze domowe zwierzątka czyli patyczaki jeszcze nie wiedzą, że ruszają w podróż. Zrobimy im niespodziankę:) Dziś okazało się, że "patykowa" rodzina" czyli mama, tata i mały patyczek ma jeszcze jednego malucha. Jest więc dwa plus dwa. Zabieramy szczęśliwą rodzinkę niech zobaczy morze;)
Może ktoś się zaciekawi skąd mamy takie stworzonka. Ano Staś przywiózł sobie pamiątkę z wycieczki szkolnej i tak już zostało...
Jedziemy odetchnąć innym powietrzem, pobujać się w hamaku, wyciągnąć na piasku, pochlapać w morzu a może i rzece, pozwiedzać i po prostu pobyć razem. Lato czeka!
Tymczasem mówię Wam pa i do napisania  końcem sierpnia.
Dużo słońca i letnich nastrojów Wam życzę:)
Dziękuję bardzo za ciepłe i miłe słowa :D Od razu raźniej mi tu wracać i pisać:)
Ahoj!


3 komentarze:

  1. Dobrego wypoczynku Wam życzę i wracaj do nas

    OdpowiedzUsuń
  2. Pogody słonecznej i odpoczynku
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Udanej, niezapomnianej wyprawy! Wracajcie pełni wrażeń :) i dużo słoneczka życzę, bo sierpień bywa kapryśny :)

    OdpowiedzUsuń