marca 17, 2009

Słowa i ludzie.

Halo, to już wtorek. Wczorajszy dzień był totalnie zdezorganizowany. Najlepiej winić za to aurę, chociaż myślę, że po prostu bywają takie rozsypane dni, z którymi nie wiadomo co począć. Dzisiaj ogarniam już wszystko i doprowadzam do właściwego poziomu. Mamy "kredkowy" dzień. Rano było jeszcze trochę słońca i przyjemnie nam było siedzieć jeszcze w piżamach i smarować podniebne pejzaże z samolotem w roli głównej. Samoloty, to teraz główny motyw przewodni naszych zabaw. Jak szybko się to zmienia!




Krótko mówiąc, to co wokół mnie. Przedmioty dnia codziennego, drzewa, ptaki, światło, słowa, książki, ludzie, zwykłe i niezwykłe miejsca, małe momenty, które czynią życie bogatszym. Mówiąc może bardziej obrazowo staram się z codziennej rutyny, z każdego dnia wydobywać cegiełki na budowę własnej drogi twórczej. To również droga, która sprawia, że mogę usłyszeć własny głos. Brzmi dość łatwo, w rzeczywistości jest to bardzo trudne - dla mnie.
O różnych ciekawych ludziach którzy mnie inspirują i wyjątkowych rzeczach jakie tworzą pewnie będę wspominać co jakiś czas. Jest ich tak wielu! Przy tym wszystkim trudno jest zachować dystans, zachować siebie i poczucie własnej wartości, które potrafi (oj potrafi) spaść do zera. Ale, ale jak powiedział kiedyś jeden z moich profesorów:" Jeśli kochasz to, co robisz, robisz to bez przerwy, sprawiasz, że staje się to częścią twojego życia, jeśli będziesz również w tym autentyczna, będziesz poszukiwać a nie szukać sposobów, to masz szansę być dobra i to, co tworzysz ma szansę być dobre."No właśnie, niezłe wyzwanie co?
Takiego odkrywania siebie, na każdym polu życzę każdemu (każdemu z osobna).

2 komentarze:

  1. cieszę się, że juz jesteś:) I chcę wyrazić spóźniony zachwyt Rudzikiem. Rudzik nie byle jaki! Piękny jest.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem, jestem!
    A wiesz, ten Rudzik, przyplątał się z myślą o Tajemniczym ogrodzie. Znowu do niego wracam.
    Dzięki za słowa uznania. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń