
Wczorajsze popołudnie minęło nam na wieszaniu różnych różności obrazkowych, segregowaniu i ustawianiu mebelków. Nie było tego tak dużo, ale i tak zeszło z tym do wieczora. Lubię takie zmiany i domowe nowości. Donoszę również, że Stasiek śpi w swoim starym łóżeczku, a antresola służy mu do wyśmienitej zabawy. Raz jest ona samolotem, raz okrętem na wzburzonym morzu- tak to leci, tak to się kręci i takie są przygody Stasia superbohatera na niej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz