września 14, 2009
Jak ptak.
To moje zdanie na TEN czas. Mija dzień za dniem a ja z ciekawością wyglądam co przyniesie następny. Mój mały lokator pozwolił się bliżej poznać. Szszszs... jest chłopczykiem. Nawiązaliśmy sobie dialog myślowo-dotykowy. To coś specjalnego. Patrząc na mój okazały profil myślę sobie, że nasz Mały Bączek mieszka w prawdziwym apartamencie. Nie jest to bynajmniej żadna ciasna kawalerka:) Na zegarze mamy 22 tydzień. Chciałam to gdzieś zapisać.
Weekend minął nam miło i rodzinnie. Wśród różnych zabaw (Stasiu odkrył czarownice i świat magii), domowych zapachów (smażonych placków, posiekanego koperku i świeżo upieczonej tarty cytrynowej) oraz ważnych meczy(BRAWO siatkarze! Złote chłopaki!!!) czas zleciał nam bardzo szybko.
Dzisiaj za to mamy dzień kryzysu. Po tygodniowej przerwie na kichanie, Stasiu stanowczo nam obwieścił, że nie idzie do przedszkola. Awantura gotowa. Ten dzień musiał nastąpić:)
[Nota do Stasia]."Synku, chciałabym byś był jak ptak. Swobodnie wznosił się wyżej, coraz wyżej. Poznawał to wyjątkowe miejsce jakim jest świat. Mój ś. p Dziadziu zapisał mi kiedyś zdanie, które powiedziałam gdy miałam kilka lat: "Jak dobrze się przyjrzeć to świat jest piękny" i dodał od siebie: "Pamiętaj jednak by w tym pięknym świecie nie ominąć także i ludzi". Na tej drodze przedszkole jest ważnym drogowskazem".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Karolino, kobieto z duszą tak wrażliwą...
OdpowiedzUsuńniech mały chłopczyk rośnie sobie tam w środku zdrowo! Już jest farciarzem - ma fajnego starszego brata:)
OdpowiedzUsuńHej! A starszy brat bardzo chce mieć kumpla do zabawy (chłopca rzecz jasna). O siostrze nawet nie chciał słyszeć:)
OdpowiedzUsuńOooo ależ mam tu u Ciebie zaległości!!! ale przede wszystkim przyjmij serdecznie gratulacje :):):) a teraz idę oglądać i czytać :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie zdjęcie.
OdpowiedzUsuńPiękna Mama z róża przy marynarce.
Pięknie wyszłaś, tak spokojnie.