czerwca 17, 2012

W małym ogródeczku.

 Hej tam świecie. Mam nadzieję, że ciągle jesteście i macie się dobrze. Ja, po zabiegu operacyjnym wróciłam do pełnej formy, wyniki mam dobre i we wczorajsze, bardzo słoneczne przedpołudnie w podskokach szorowałam okna:) Czasem mam takie dziwne uczucie, że jak porządnie wysprzątam zakurzone kąty to jakby mi się w głowie przejaśniało. Zrzucam jakiś niepotrzebny balast i od razu czuję się lepiej.
Poprzednim razem obiecałam wspomnieć o naszym balkonowym ogródku. Zamieszczam więc mały, kolagowy reportaż. Nie ma tam bujnej roślinności, bo i nie za wiele można na naszym balkonie pomieścić ale są moje ulubione pelargonie, lawenda, śnieguliczka i zioła różnej maści. Biała ławeczka, krzesło w zawijasy i kraciaste poduchy to tegoroczne nabytki. Dobrze im u nas. Dodają lekkości, nie przytłaczają formą, a do tego są całkiem wygodne.
W naszym domu można powiedzieć, że ogrodników amatorów jest dwóch. Jak się domyślacie jednym jestem ja, a drugim jest Antoś. Ten drugi w kolejności preferuje wyciąganie roślinek z doniczek i odkładanie ich na bok;) Lubi również zrywać kwiaty oraz liście, a następnie wrzucać je do konewki, zapewne w celu dodatkowego nawodnienia;) Wczoraj postanowił wykorzystać uschnięte i oberwane listki ładując je do paszczy pewnej zebry;) Wierzę mocno, że ogródek przetrwa do końca sezonu:)


 A w domu rozpanoszyły się piwonie. Biało różowe kryją małą niespodziankę w postaci zółtego środka, a te amarantowe są niesamowite dzięki swoim pierzastym płatkom. Uwielbiam wszystkie.



 Usiłowałam uchwycić je malarsko.....
ale chyba lepiej się mają gdy potraktuję je piórkiem:)
Na koniec dziękuję jeszcze za wszystkie Wasze ciepłe słowa, za każde "lepsze zdrówko" i postaram się częściej bywać:)
Tymczasem życzę Wam pięknej niedzieli. U nas po wielu, deszczowych dniach wreszcie gorąca kula słońca na niebie! Tak więc leżaki pod pachę albo trampki na nogę i w drogę:)

12 komentarzy:

  1. no to ogrodnicy zapraszam do mnie ! jest do obrobienia 1/4 ha !!!!!!!!!!!
    zapraszam :)

    info :
    zmieniłam adres bloga :
    http://mondocane-j.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze słyszeć, że ze zdrowiem już ok i masz się dobrze :) Piękny ten Twój ogródek i wiem jak przyjemnie "grzebać" sobie choćby na małym balkoniku :)
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny komplecik balkonowy,idealne te zawijaski dla podkreślenie Twojej romantycznej natury:]

    dużo zdrowia życzę, bo pogoda piękna-nic tylko wyruszyć na zdobywanie świata

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak to dobrze, ze jesteś już w domu i dochodzisz do zdrowia. Życzę Ci abyś jak najszybciej wróciła do pełni sil.
    PIĘKNE kolaże balkonowe.
    Pozdrawiam Was serdecznie i podziwiam zwłaszcza piwonie namalowaną akwarelą.
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny ten Twój balkonowy ogródek!
    Życzę zdrówka! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe te Twoje tarasowe grządki, bardzo przytulne kąciki.

    Dużo słońca nad Twoją głową :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze, że już Jesteś.
    Brakowało mi Twoich machnięć pędzlem z wodną farbą... Jesteś lekką akwarelą... Lubię tu zaglądać, czytać i ocierać oczy o Twą fotograficzną czystość...

    Zabawy ogrodnicze mam takie same u nas:)Więc sama się modlę w duchu by to wszystko przetrwało choć troszq jeszcze...

    Ściskam...

    OdpowiedzUsuń
  8. sama nie wiem czy piwonie namalowane farbkami, czy piórkiem bardziej mnie urzekły...tak czy inaczej od razu poczułam ich słodki zapach :) pamiętam, że moja mama zawsze wstawiała piwonie w kryształowy wazon na środek stołu, tak, jakby potrzebowały specjalnej oprawy...

    Balkon piękny, a ogrodnicy mający fantazję to chyba najlepsi ze wszystkich! Przynajmniej nie ma miejsca na nudę :)))

    pozdrawiam ciepło i cieszę się, że kłopoty zdrowotne już masz za sobą :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana jak się cieszę , że już wszystko dobrze i , że wracasz do nas !! balkonik piękny a o takich ogrodnikach wiem co nieco :))) moja Zuzolka notorycznie wysadza to co ja wsadzam .. ściskam mocno ..

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie u Ciebie, życzę zdrowia i uśmiechu:)

    OdpowiedzUsuń
  11. super że odnalazłam twój blog,będę tu zaglądać zapewne :)

    OdpowiedzUsuń