Kiedy ten listopad tak śmignął? Rozpędził się chyba na wczesnym śniegu i zatrzymał stukając w grudniowy kalendarz. Dobrze, że posprzątał po sobie. Tak, zrobił jak zapowiedział. Segregował, układał drobiazgi, wkładał je do pudełek, słoiczków i teraz ma z tego dużo uciechy:)
Czasami bardzo lubię porządki. Potrafią poprawić mi nastrój i wprawić w stan błogiego zadowolenia z życia, no i z siebie;) Jak jest mi źle i znajdę w sobie zapał do tańców na miotle (tfu z miotłą), to po chwili jest mi lżej. Tylko z prasowaniem mam jak z pchaniem auta pod górę, chociaż, nie powiem zgrabne stosiki pachnącego prania lubię kontemplować:)
Wyszło znów o sprzątaniu a chciałam się pochwalić moim pudełkiem cudnej urody. Pudełko pamiątka, przypomniane, przyniesione i należycie zaadoptowane.
Za małą chwilę będzie grudzień (właściwie już jest, minęła północ). W tym roku, podobnie jak w poprzednim przygotowałam kalendarz adwentowy. Uznaję, że to już nasza tradycja. Cieszę się na ten czas. Kalendarz zmajstrowałam całkiem inny od zeszłorocznego. Pojawią się w nim stare i nowe zabawy, będą pytania, zadania i słodkości:) Zapewne będziemy też upiększać i uprzytulniać nasz dom.
"Wprawdzie Najmądrzejszy Anioł, dobrotliwie kiwając głową, podśmiechuje się z naszej teorii "upiększania piękna" i przekonuje, że niebo jest już absolutnie piękne, a absolutnego piękna nie można bardziej upiększyć, ale sami wiecie, jak to jest". No właśnie, wiecie, jak to jest. A skoro niebo można upiększać, to co dopiero własne, skromne M;)
Dużo radości u progu grudnia Wam życzę!
Tymczasem pa
p.s
Kalendarz w całej okazałości wystąpi w następnym odcinku:)
pp.s
Cytat z książki "Którędy do Betlejem" s. Ines Krawczyk MChR
u mnie też zawisł kalendarz , robiłam go wspólnie z córą i małym przeszkadzaczem (relacji ciut na blogu) ale najfajniejsza była minka Zuzki rano gdy dowiedziała się że aniołki napełniły czymś nasze woreczki. miłego oczekiwania na święta
OdpowiedzUsuńKalendarz przepiekny widze...Twoje pudeleczko rowniez!
OdpowiedzUsuńTobie rowniez zycze pieknego,grudniowego czasu,oczekiwania..
Serdecznosci sle :-)
Ale pięknie napisałaś, tak po prostu od serca i o pudełeczku i przygotowaniach,aż mi się cieplej zrobiło ;), grudzień jest jakiś taki "ładniejszy" od listopada ;)), owocnych przygotowań Wam Życzę
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Widzę, że kalendarz będzie piękny. Spójrz na mój czyż nie są podobne? Mocno pozdrawiam. Aga.
OdpowiedzUsuńfantastyczny ten cytat :]
OdpowiedzUsuńpięne zdjęcia jak zwykle, kalendarz musi być cudowny
Piękne pudełko.
OdpowiedzUsuńKalendarz zapowiada się się ciekawie
Ładnie powiedziane :) i super pudełko pełne skarbów :) Uściski!
OdpowiedzUsuńKarolciu a mnie wciąż Ciebie mało i mało :))) tak lubię czytać Twoje posty i oglądać zdjęcia :))) U nas dziś też pracowicie : kalendarz, mój ukochany stół z palety kończony przez męża i piękny świecznik wiszący upolowany na pchlim targu .. Uwielbiam Grudzień .. pozdrawiam cieplutko ..
OdpowiedzUsuńcytat cudny...a kalendarz zapowiada się pięknie. ja na swój czekam :) uściski dla Ciebie:)
OdpowiedzUsuńzapowiada się pięknie już się nie mogę doczekać, my swojego nie mamy jeszcze ale może jakiś skromny uda się jeszcze zmajstrować:)
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełko :) Też po porządkach czuję się zadowolona z siebie :)
OdpowiedzUsuńPudelko cudo!
OdpowiedzUsuńZ tymi porzadkami to u mnie tak samo,nie tylko w domku czysciej ale jakos tak na duszy lzej :o)
Pieknego,cieplego,rodzinnego adwentu Wam zycze!
pozdrawiam
Frida
jejkuu jak cudownie tu, u Ciebie! na pewno wsiąknę na dłużej . miłych porządków <3
OdpowiedzUsuńDziś u mnie też było o porządkach :) Mamy podobnie, ja po wysprzątaniu porządnie mieszkanka, czuje ogrrrromne zadowolenie :D Po prostu sprzątać lubię, no! :)
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie. Trafiłam to od Ani i tak cieplutko u Ciebie, że wyjść się nie chce. ;) I cudne akwarelki robisz.
OdpowiedzUsuńPokażesz kalendarz?
Pozdrawiam
Ewa
Karolinko, niech będzie piękny, ciepły i radosny ten grudzień. I niech przysłoni wszystkie smutki całego roku, tak żeby bilans roczny wyszedł bardzo na plus :) Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za kolejną przyjemną chwilę, którą mogłam spędzić w Twoim Manderlay :*
OdpowiedzUsuńPudełko cudne! I widzę, że powstanie coś niepowtarzalnego...
OdpowiedzUsuńZa poleceniem Twoim-również poczułam krążący po sieci wiatr i za to chciałam Ci serdecznie podziękować. A gdyby tak móc odnaleźć jeszcze czas ?, ba posiąść- czas odnaleziony.Bardzo fajne Twoje zdjęcie profilowe i oczywiście Twoje akwarele. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystko u Ciebie jak spod kredki. Delikatne, dokładne, kolorowe, aż się chce patrzeć! :) Gratuluję talentu i cierpliwości w dążeniu do efektu :))) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń