listopada 13, 2013

Jak sroka.

Prawdziwy, listopadowy dzień. Mglisty, burawy i chłodny. Trzeba zrobić coś fajnego, jakoś umilić sobie taki czas. Zaparzyć aromatyczną herbatę, otulić ciepłym szalem, zagadnąć sąsiada i zapytać  co u niego dobrego. Założyć ulubioną biżuterię i dodać sobie trochę blasku, chociaż wiadomo, że najlepszy jest ten w oku.  Mieć swój sposób na ciemne dni.
Zdradzę Wam jeden. Bardzo lubię domowe misje porządkowe ale nie, nie takie z trzepaniem dywanów. Te zostawiam na słońce i mroźne powietrze. Raczej takie kameralne ale dające sporą satysfakcję z wykonanej pracy. Takie trochę z doskoku. To wyrzucę, to poskładam, a tamto świetnie jeszcze wykorzystam;) Nie będę się jednak chwalić moimi szufladami, nie chcę żebyście ziewali i mnie połknęli. Zajrzę raczej do  sroczego gniazda i zobaczę co tam się świeci.
Korale. Noszę je oszczędnie. Lubię klasykę i najlepiej się w niej czuję. Bywam jednak też sroką i mam w swoich zasobach różne bardziej lub mniej błyszczące koraliki. Coś trzeba z nich w końcu zrobić. Nie mam akcesoriów do robienia biżuterii ale kupiłam cienką gumeczkę oraz żyłkę, resztę miałam i do dzieła. Koraliki nawlekamy i  bransoletki posiadamy;)
Mój ulubiony zestaw. Sznurek naturalnych koralików w duecie z "miętusami".
Turkusy, żółcie i "szmaragdy" w sam raz do bieli i szarości.
Koraliki powędrowały też w inne miejsce ale o tym już następnym razem. Tymczasem, życzę Wam jak najwięcej dobrych sposobów na listopadowe dni:)
Do napisania!

9 komentarzy:

  1. świetny pomysł na rozjaśnienie dnia.Chyba kupię sobie gumkę hi hi /bo koraliki to też chomikuję/
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Magda, pięknie dziękuję:)

    Jaga, zrób tak koniecznie. Fajna zabawa, ładny efekt i wygodnie się nosi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. uśmiecham się, bo rozmawiałam z moim Rafałem w ten weekend i powiedziałam, że fajnie było, jak robiłam biżuterię, z sentymentem wspominałam, chyba w niedzielę rano to było...
    cudne są Twoje koraliki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, też myślę, że to bardzo fajne:) Taka wdzięczna robota i zawsze można do niej wrócić....:)
      Jak miło, że moje Ci się podobają:D

      Usuń
  4. Koraliki są super, ale jeszcze fajniej że tu powróciłaś bardzo na to czekałam :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooo cześć! Wróciłam, wróciłam, nie mogło być inaczej:) Fajnie, że jesteś:) Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  5. Karoluś zmotywowałaś mnie do ponawlekania swoich koralików :)) Może jakieś ładne jeszcze zostały :))) I obiecuję odpisać na mail jak najszybciej :)) Listopad jakiś szalony jest .. Zadomkowaliśmy się totalnie, teraz mamy jelitówkę , a w tym całym bałaganie przydałyby się świąteczne ozdóbki i czas na relaks ;)) może w grudniu :))) Ściskam mocno !! i cieszę się ogromnie , że mogę czytać Cię częściej :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak nawlekamy koraliki! Jestem pewna, że jakieś "perełki" Ci jeszcze zostały, wszak Twoja szafa nie ma dna;) Wasze domki są śliczne! Wracajcie szybko do zdrówka i nabierajcie sił. Uściski posyłam i bardzo się cieszę , że się cieszysz z mojego powrotu:D

      Usuń