października 21, 2014

Taki gest.


Lubię mgły. Poduszkowce lewitujące nad łąkami, przysiadające na płotach, na dachach, lekko i delikatnie. Mgliste poranki są takie tajemnicze i spokojne. Razu pewnego, rozcierając zaspane oczka  Antoś zapytał czy to już zima, bo jest tak biało. Nasza lekko podmokła okolica sprzyja takim widokom więc "białe"poranki mamy całkiem często. Nic nie widać, niewiele słychać, wszystko jakby zawieszone. Bicie serca wydaje się wtedy jakby mocniejsze.
Lubię ten czas w roku. Wirujące liście, ścielące się z nich dywany, pierwsze sikorki zaglądające do karmnika. Kolorową spiżarnię, rude dynie z których robię zupę. Lubię tupanie zmarzniętymi nogami gdy popołudnie robi się chłodniejsze a ja stoję i czekam aż Antoś skończy trening piłkarski. Rzuca mi się potem na szyję prawie ją urywając. Czułość w wydaniu moich chłopców bywa czasem jak taran. Muszę patrzeć by wyjść z tego cało;)
Myślałam o tym ostatnio. O Czułości trochę staromodnej. O jej różnych obliczach. Jej podstawą jest wrażliwość i otwarcie na drugiego człowieka. Coś dajesz, coś bierzesz, coś budujesz. Relację i więź. Czułość może być schowana w dłoniach, wypływać z tonu głosu, kłaść się miękko na otwartym ramieniu, potrafi patrzeć z uwagą. Kiedyś, dawno temu spacerując po krakowskich plantach moją uwagę przykuł widok staruszeczki i staruszka siedzących na ławce. Ona coś mówiła a On gładził ją czule po ręce. Pomyślałam sobie, to piękne i że to wielka siła, taki gest.
Tropiąc tą myśl narysowałam lwy.
Dla mojego M.
Tymczasem życzę Wam dobrego, jesiennego dnia prezentując jeszcze na koniec nasze kasztanki-pisanki:)
Pa pa!

6 komentarzy:

  1. Udało Ci się uchwycić tę czułość, zdecydowanie :)
    Kasztanki pisanki rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czułość staromodna... jak pięknie powiedziane! Pozdrawiam ciepło Karolino:):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, czułość staromodna - takie piękne, tak chciałabym kiedyś jak Ci staruszkowie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki cudownie cieply tekst, no i te ilustracje! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziewczyny dziękuję za ciepły odbiór i Wasze słowa! Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń