Nasza choinka już przystrojona. Jak zawsze jest wesoła i dziecięca (nie chcę dodawać głośno pstrokata ale cóż, taka właśnie jest;) Papierowe życzenia puszczone w świąteczną podróż. Ostatni karnecik dopięty do prezentu. W ucho wpadają kolędy. Zaczęliśmy je chętnie podśpiewywać, a Staś postanowił nauczyć się zagrać na cymbałkach chociaż dwie. Nie jest to takie proste ale się stara:) Osobiście wyjęłam flet i też się mozolę aż mi tchu brakuje:)
Na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia chciałabym życzyć Wam moi Drodzy Czytelnicy spokoju jeśli tego najbardziej potrzebujecie, gwaru, który niech rozbrzmiewa jeśli tego pragniecie ale przede wszystkim pokoju serca i radości. Pięknych, pełnych bliskości i ciepła Świąt.
Niech Pan Bóg przyjdzie do każdego z Was.
A na koniec nasza szopka w dominującej części wykonana przez Stasia i Antosia. Zamiast szopy jest grota skalna, bo tak przecież było:) Jest jeden przedstawiciel zwierzęcego rodu w postaci barana ale za to mnóstwo gwiazd. W sklepieniu niebieskim zrobiliśmy dziurki a na całość nałożyliśmy lampki. Jest mrok i światło. Jest idealnie:)
Tymczasem żegnam się z Wami bardzo świątecznie!
Do napisania niebawem. Pa:)
Chłopcy wykonali świetną robotę - szopka jest cudowna !
OdpowiedzUsuńRadosnych i pełnych ciepła rodzinnego Świąt Bożego Narodzenia !!!
Pozdrawiam cieplutko:)
Życzę Wam wspaniałych świąt - radosnych, ciepłych, pełnych miłych, rodzinnych spotkań!
OdpowiedzUsuńPiękne kadry:-) Mam nadzieję, że Święta minęły Wam radośnie i rodzinnie. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńIza
Dziękuję Wam Kochane za pamięć i miłe słowa! Do napisania i pozdrawiam najcieplej:)
OdpowiedzUsuń