marca 19, 2009

Plan lista.



Dzisiejsze przedpołudnie minęło tak szybko. Jest tyle rzeczy do ogarnięcia. Przede wszystkim uprzątnęłam trochę pracownię. Generalne porządki dopiero przede mną. Zrobiłam długą "plan listę" na najbliższy okres i teraz przystąpię do realizacji poszczególnych punktów. Tra la la jak to pięknie brzmi. Już to widzę jak odfajkowuję jedną linijkę po drugiej :) Niech tam, grunt to się teoretycznie przygotować.
Z nowości pokazuję najnowszą Little collection nr 48 i szkice, które nowością nie są, ale właśnie o nie się dziś potknęłam.
Wczoraj poszalałam w moim ulubionym sklepie dla plastyków i wyszłam z kilkoma "niezbędnymi" drobiazgami.
A wczorajszy deser wyglądał tak, tylko z wierzchu posypałam go jeszcze kruszonką. Aktualnie jest już tylko wspomnieniem. Bardzo pysznym wspomnieniem.
Nota do siebie. Kolejny wieczór z rekolekcjami, które wygłasza ks. Piotr Pawlukiewicz.
Bo czasem trzeba z pokorą posłuchać, by wiedzieć jak dalej iść. Z Pokorą...

2 komentarze:

  1. pięknie powiedziane, 'z pokorą'...i trzeba się czasem zatrzymać, żeby w ogóle móc słuchać...
    jestem szczerą fanką małej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Matko! jak Ty rysujesz!
    Moja Droga życzę Ci abyś kiedyś wydała mały tomik z rysunkami, akwarelkami. A może ilustracje do książek? Jesteś świetna!

    OdpowiedzUsuń