października 04, 2011

Poniedziałkowy poranek.

Czasami, kiedy mijam to miejsce rankiem przez jedną sekundę wierzę, że wszystko co niemożliwe stanie się możliwe, to o czym myślę i czego pragnę spełni się. Każdy smutek i niepokój ucieka, a ja znajduję w sobie dość siły, by się uśmiechnąć i powiedzieć, że jeszcze wszystko będzie dobrze.
Ten widok mam prawie każdego dnia. Jeśli przyjąć, że "człowiek ma w sobie milczenie morza, zgiełk ziemi i muzykę powietrza" to natura winna mieć na niego wielki wpływ. I jedyne słowo jakie mi się wtedy nasuwa to "dialog".
Ten obraz zamknęłam w kadrze wczoraj, dzisiaj akurat go nie było.

Reszta wczorajszego poranka była wyjątkowo miła, z nieodłączną filiżanką kawy w ręce, z przeglądaniem notatnika-szkicownika i z jesiennymi kolorami:)


Dzisiaj mam za to katar, ból głowy i syrop z cebuli. Buuu...
Jutro będzie z pewnością lepiej:)

Dobrego dnia!
Tymczasem pa:)



17 komentarzy:

  1. Przepiękny widok, pełen spokoju, kojący. Do powieszenia na ścianie (dla tych miastowych;)) i odpoczywania.
    Zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  2. oj katary i bolu glowy wspolczuje.. ale akurat syrop z cebuli uwielbiam!! :D
    piekne zdjecia.. takie 'proste' a maja niesamowity klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zycze zdrowia!A zdjecia...bajka,no po prostu bajka..

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny widok,widzieć to codziennie musi być cudowne;]
    przesyłam zdrowe fluidy

    OdpowiedzUsuń
  5. Karolino to pierwsze zdjęcie mnie powaliło! Jest jak z innego świata!
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Karolina...te zdjęcia są magiczne:) mam podobne widoki co rano...zdrowiej Kochana szybko!
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  7. zdrowiej :)
    przecudne ujęcie :)
    miłego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  8. "Tyś o Boże Światłem na mej Drodze. Prowadź moje kroki we właściwą stronę"
    Tak mi się kojarzyło to zdjęcie z pewną modlitwą. Cudne jest.
    Karolinko zdrówka życzę i pozdrawiam Ci spod stosu husteczek bo właśnie puścił mi katar z nosa i gardło piecze.
    Ściskam Was mocno! Iza

    OdpowiedzUsuń
  9. takkkkk pierwsze zdjęcie powalające .. dla takich kadrów warto żyć !!!! ściskam Cię Kochana gorąco i życzę duuuużooooo zdrówka czekając na kolejne cudowne posty :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdrowia życzę a pierwsze zdjęcia jest magiczne!
    Zdecydowanie przyroda działa na człowieka uspokajająca.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękna gra światła, z takimi widokami naprawdę można poszybować do nieba i uwierzyć, że świat jest tylko dobry! :)

    Dużo zdrowia, polecam ciepłą herbatkę z miodem i cytryną- mnie zawsze pomaga!

    OdpowiedzUsuń
  12. Mia mi, dobry pomysł;) Takich widoków w mieście trudno szukać. Pozdrawiam cieplutko!

    Marysza, ja w sumie też lubię, straszny cebularz ze mnie:) Dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam!

    Kropelka, dziękuję podwójnie i pozdrawiam serdecznie:)

    Anita, przydadzą się:) Na Ciebie zawsze mogę liczyć:P Buźka!

    Llooka, no właśnie, człowiek się na najpierw dziwi gdy zauważy, że takie miejsca są tak blisko nas. A potem czeka na to i poszukuje kolejnych i kolejnych. Uściski posyłam.
    p.s Wasza chatka jest całkiem zaczarowana, to jest dopiero inny świat:)

    Ola, tak właśnie myślałam i tak cię widzę jak jedziesz do pracy z książką w ręce, a za oknem migają sielskie plenery:) Buziaki posyłam!

    Mika monika, dziękuję kochana, pozdrawiam cieplutko i miłego dzionka życzę:)

    Izuniu, wiesz, tak sobie myślę, że dostrzeganie takich miejsc też jest formą modlitwy. Wtedy czujemy więcej i po prostu dziękujemy za to "tu i teraz". Ściskam Was i zdrówka życzę.

    Monique, w 100 procentach. Codzienność miewa jednak dla nas śliczne małe niespodzianki, nawet wtedy gdy świat wokół sprawia, że spuszczamy nos bardzo nisko. Ja zawsze wtedy staram się patrzeć w górę i w stronę światła:) Ściskam Was i dziękuję za "zdrówko"!

    Alewe, cieszę się, że tak myślisz:) Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie!

    Fux, to jest bardzo dobre słowo "poszybować". Właśnie tak się wtedy czuję:)
    Herbatkę z miodem i cytrynką pijam na zmianę z dodatkiem soku z czerwonych porzeczek. Pycha, też uwielbiam:) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  13. bajkowa sceneria :-)
    i bajkowe papiery, Karolino, dziś odebrałam :-)))) śliczne!
    zdrówka! my właśnie wyleźliśmy z przeziębień - wypiłam hektolitry naparu z imbiru, nie mogę już na imbir patrzeć ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)

    Pozdrawiam

    Ada

    Ps. trafiłam od Oli. Porozglądam się tutaj troszkę u Ciebie, jeśli można :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne ujęcia! Czysta magia....
    zdrowia życzę,
    pozdr,

    OdpowiedzUsuń
  16. Agnieszka, oj to cieszę się ogromnie:D A imbir rozgrzewa jak nic. Swoją drogą może by tak upiec imbirowe ciasteczka:) Pozdrawiam serdecznie!

    Drobiazgi domowe, dziękuję Ci bardzo, już jest lepiej:) Zapraszam tu do siebie zawsze bardzo serdecznie:) Pozdrawiam ciepło!

    Magdalenia, tak, to jeden z magicznych momentów. Dziękuję za "zdrówko" i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. taaaakkkkkkkkkk.........to miejsce może zaczarować, magia.... pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń